
Moja historia
początek
Tatuażem zajmuję się od 2014 roku, przy czym początkowe dwa lata to nieudolne próby tego fachu po kątach, w domu.
matma?!
punkt drugi
Edukacja szkolna kierowała mnie na drogi nauk ścisłych, a konkretnie matematyki. Będąc na studiach, dotarło do mnie, że nie jest to do końca zgodne z moim przekonaniami i praca jaka byłaby możliwa po ich ukończeniu, stanie się dla mnie w przyszłości męczarnią.
matma?!
punkt drugi
bunt
kontynuacja
Jako buntownik z wyboru przez całe życie szukałem pomysłu na siebie i nie wyobrażałem sobie życia podyktowanego przez czyjeś zasady. Rozsądek jednak podpowiadał, aby mieć jakieś zabezpieczenie w postaci tytułu magistra, dlatego też skończyłem studia, a w między czasie zajmowałem się swoją jedyną i słuszną pasją, jaką jest tatuaż i związany z nim rysunek.

droga ostateczna
początek nowego
Małymi krokami udało mi się trafić do pierwszego w swojej karierze profesjonalnego studia tatuażu, gdzie dalej rozwijałem wypracowane metodą „prób i błędów” swoje dziary.
Nie powinno być to dla nikogo zaskoczeniem, że jako samouk, pierwszym tatuażem jaki wykonałem, była to dziara zrobiona na sobie samym. Nie mogłem pozwolić na to, aby skrzywdzić kogoś, skoro jeszcze kompletnie nie znałem tego narzędzia. Ostatecznie nie wyszło najgorzej, aczkolwiek tatuaż został już modyfikowany. Początki były trudne, wiedzą to wszyscy ci, których wtedy kaleczyłem i którym z całego swojego brudnego serducha dziękuję, bo gdyby nie oni nigdy nie znalazłbym się w tym miejscu, w którym jestem dzisiaj.
Aktualnie jestem współwłaścicielem kameralnego studia Fraktale, znajdującego się w samym sercu Torunia, gdzie z przyjemnością witam wszystkich miłośników mojej twórczości.